Curse of Rabenstein (C-64)
W dzisiejszym wydaniu działu „Retro” przyjrzymy się grze, która… powstała w roku 2020! „Curse of Rabenstein”, bo o niej właśnie mowa, została stworzona przez Stefana Vogta na najbardziej popularne retro-platformy (Commodore, Spectrum, Amiga, Atari ST i jeszcze kilka innych). Niżej podpisany miał przyjemność zapoznania się z wersją na C-64.
Opisywana gra jest klasyczną tekstową przygodówką w klimatach gotyckiego horroru. W czasie zabawy zajmujemy głównie się czytaniem opisów tego, co aktualnie się dzieje i sterowaniu bohaterem za pomocą komend wpisywanych w wierszu poleceń. Opisom towarzyszą zmieniające się w miarę posuwania akcji do przodu ilustracje. Muzyki brak.

„Curse of Rabenstein”, będąc klasycznym przedstawicielem gatunku tekstówek, cierpi niestety na charakterystyczne dla niego przypadłości. Bardzo często musimy domyślać się, jaką komendę powinniśmy wydać naszej postaci w celu posunięcia akcji do przodu. Osobom wychowanym (podobnie jak autor tego tekstu) na przygodówkach point’n’click oraz interfejsie SCUMM i jego późniejszych inkarnacjach rozwiązanie to może wydać się bardzo archaiczne. Sam większość czasu spędzonego z opisywanym programem spędziłem, zastanawiając się nie w jaki sposób rozwiązać zagadkę, ale w jaki sposób zmusić program do realizacji mojego pomysłu. Jeżeli komuś jednak taki styl zabawy nie przeszkadza… Cóż: „Będzie Pan zadowolony” 😊. Na koniec wspomnę tylko, że gra nie jest specjalnie długa. Jeżeli ktoś chciałby ją „przejść” w serwisie YouTube – zajmie to mu najwyżej kilkanaście minut.
Wersja cyfrowa gry dostępna jest do ściągnięcia (za darmo lub za dobrowolną opłatą) z serwisu Itch.IO (https://8bitgames.itch.io/rabenstein). Edycja fizyczna przeznaczona dla kolekcjonerów pudełek została wydana przez Poly.Play (link do zakupu dyskietkowej wersji na C-64: https://www.polyplay.xyz/The-Curse-of-Rabenstein-Collectors-Edition-C64-Plus-4-Diskette_1).